Wczorajsza przegrana Le Pen zaburzyła popularność skrajnej i eurosceptycznej prawicy w Europie. W Polsce natomiast już od dawna źle się dzieje na szeroko rozumianej prawej scenie politycznej – z nacjonalistami oraz anarchokapitalistami włącznie. Marian Kowalski udziela się w niepoważnym „Idź pod prąd”, Wipler usuwa się w cień, a o najnowszej partii Janusza Korwin-Mikkego nikt już nie pamięta.
![](http://bednarski-official.com/wp-content/uploads/Mikołaj-Klubiński-300x200.jpg)