Tak się składa, że równy rok temu obroniłem tytuł magistra dziennikarstwa (i komunikacji społecznej) na Uniwersytecie Śląskim.

Tak się składa, że równy rok temu obroniłem tytuł magistra dziennikarstwa (i komunikacji społecznej) na Uniwersytecie Śląskim.
Wczorajsza przegrana Le Pen zaburzyła popularność skrajnej i eurosceptycznej prawicy w Europie. W Polsce natomiast już od dawna źle się dzieje na szeroko rozumianej prawej scenie politycznej – z nacjonalistami oraz anarchokapitalistami włącznie. Marian Kowalski udziela się w niepoważnym „Idź pod prąd”, Wipler usuwa się w cień, a o najnowszej partii Janusza Korwin-Mikkego nikt już nie pamięta.