Młodej Lydii niestraszne duchy, krnąbrnemu Betelgeuse’owi nieobce zaś (bio)egzorcyzmy. A Tobie, Czytelniku? Jeśli nie boisz się starych, zasłużonych filmów, a do tego lubisz mroczne klimaty, zapraszam Cię do świata – czy właściwie zaświatów – istot (nie)umarłych, wszechobecnych klątw i pozagrobowego szaleństwa.
Tag: różne
W jaki sposób ochrzcić swój nadchodzący produkt, który wkrótce zrewolucjonizuje cały rynek, wstrząśnie ludźmi i na długie lata, jeśli nie na stałe zapisze się w historii świata? Cóż, metoda tkwi w prostocie: wystarczy nazwać ten produkt WSTRZĄSEM (w angielskim: Quake). Powiązany wpis Czy warto wejść w (posiadanie) ŚWIAT(A) KANGURKA KAO?…
Są gatunki i style, które w jednym kraju się sprawdzają i “czują się dobrze”, a w innym są niszowe, niedocenione, albo po prostu nie mają godnych przedstawicieli. Krakowska ekipa Bloober Team od kilku lat pokazuje, że my Polacy umiemy tworzyć świetne horrory – czego ostatnim dowodem jest zresztą ich dopiero co wydana gra wideo The Medium, która w prasie i u zwykłych graczy zbiera przyzwoite oceny. No właśnie, gra… A jak jest w przypadku innego — ekhm — medium, jakim są filmy?
Co gorsze: panoszący się po świecie koronawirus, czy tajna organizacja WIDMO? A może spóźnialstwo Bonda z powodu globalnej epidemii? Jedno jest pewne, Agent 007 nie ma teraz łatwo.
Polskiego bohatera romantycznego cechuje, oprócz standartowych wzorców takich jak przemiana wewnętrzna czy egoizm, cechuje postawa narodowowyzwoleńcza oraz silna wola w podejmowaniu kolejnych działań. Jemu również jest przypisana rola obrońcy, zbawiciela ojczyzny. Jednakże żadnemu bohaterowi romantyzmu polskiego nie udaje się tego dokonać. Taką postacią jest m.in. Kordian z dramatu Juliusza Słowackiego…
Po anulowaniu ostatniego głosowania na przebój wg słuchaczy pewnej polskiej stacji radiowej, władze postanowiły pójść po rozum do głowy – i jednocześnie odnaleźć resztki sumienia.
Na zadawane często pytanie, czy do stanu zagrożenia epidemicznego – zamiast stanu klęski żywiołowej – musiało dojść, jest tylko jedna logiczna odpowiedź: widocznie musiało, skoro doszło. W całym mieście nastąpiła wyraźna poprawa zaopatrzenia w listy; i chyba ten widok kobiety, która idzie ulicą z kopertą i mówi listonoszom „dziękuję”, jest dla nas najpiękniejszą nagrodą.
Czarni. Azjaci. Żydzi. Latynosi. Arabowie. Kobiety. Homoseksualiści. Transseksualiści. Czy na polit-poprawnej arce Noego, szukającej bezpiecznego, suchego lądu w przemyśle filmowym, starczyło miejsca dla każdego?
Podobno najgorsze potwory budzą się w nas samych. W nas, zwykłych ludziach. I podobno już każdy słyszał ten oklepany tekst; ale nie każdy był gotów na konfrontację z jego kontrowersyjnym wcieleniem w życie.
…król? Powiązany wpis Ten blog będzie o… Na sam początek chciałem Ci pogratulować.
Na sam początek chciałem Ci pogratulować.